Wielkanocne wypieki: Słodko - słony sernik mascarpone
Słodko słone połączenia po woli podbijają podniebienia Polaków. Nie są to jednak nasze smaki dzieciństwa, dlatego dla niektórych spróbowanie czegoś, co łączy pyszny słodki kajmak znany z mazurków i uzależniające słone orzeski podjadane do meczu, jest czymś jednoznacznym ze zjedzeniem robaka. Otóż, pragnę zwrócić się do wszystkich kajmakowo - orzeszkowych konserwatystów: spróbujcie! Bo warto, bo nie będziecie chcieli jeść nic innego, bo to jest smak, który łatwiej pokochać niż się wydaje!
Jeśli natomiast nie macie ochoty lub odwagi próbować ze słonymi orzeszkami, zwyczajnie ich nie dodawajcie, sernik sam w sobie jest pyszny!
Co będzie potrzebne?
Masa serowa:
- 750g twarogu 3-krotnie mielonego lub z wiaderka (niezmiennie kierując się recenzją z www.mojewypieki.com polecam serek Piątnicy)
- 250g serka mascarpone
- 1 mały kartonik (200g) mleka zagęszczonego niesłodzonego (np. gostyńskie, jeśli natomiast macie słodzone to obniżcie ilość cukru o połowę)
- 1 szklanka ksylitolu lub zwykłego białego cukru
- 5 jajek (L)
- szczypta soli
- 3 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- ziarenka z jednej laski wanilii
- około 250g maślanych herbatników, lub ciastek digestive
- garść słonych orzeszków
- łyżka cukru trzcinowego
- 50g masła - około 1/4 kostki
- można dodać łyżkę miodu
- pół puszki masy krówkowej
- mała garstka słonych orzeszków
Zaczynamy!
1. Zaczynamy od spodu. Masło rozpuszczamy w garnuszku. Ciasteczka rozdrabniamy tak bardzo jak to tylko możliwe, jeśli nie macie możliwości zrobienia tego przy pomocy swojego miksera, ciastka można pokruszyć, zawinąć w ściereczkę i przez nią rozbić młotkiem do rozbijania mięsa. To samo robimy z orzeszkami. Mieszamy wszystko z roztopionym masłem i dodajemy cukier. Całość powinna mieć konsystencje mokrego piasku. Wysypujemy 'spód' do formy i rozprowadzamy go palcami dociskając bardzo mocno. Najłatwiej jest wyrównać powierzchnię łyżką. Wstawiamy formę do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
2. Wszystkie składniki na masę mieszamy ze sobą mikserem. Zależy nam żeby miksować jak najkrócej - im bardziej napowietrzymy masę, tym większe ryzyko, że sernik opadnie. Masa musi być gładka i jasna, powinna być też zdecydowanie płynna.
3. Przelewamy masę do formy o średnicy ok. 24cm.
4. Teraz uwaga, mój sposób żeby sernik nie opadł: Podnosimy formę do góry i upuszczamy ją na blat. Sernik zacznie się odpowietrzać wypuszczając bąbelki. Uderzamy tyle razy, ile potrzeba by z sernika przestały wydobywać się bąble. Ten sposób jest niezawodny, choć czasem trochę pryska.
5. Pod blachę, na której będzie stała forma wstawiamy naczynie żaroodporne napełnione wodą - to nada wspaniałej konsystencji naszemu sernikowi, do tego pozostanie biały. Wstawiamy sernik do piekarnika nagrzanego do 120ºC (bez termoobiegu) i tak pieczemy go przez 15 minut. Następnie zwiększamy temperaturę do 150ºC i pieczemy przez kolejne 50 minut.
Skąd wiedzieć, że sernik jest już dobry? - jest to ważne, bo każdy ma inny piekarnik
Dotykamy lekko wierzchu sernika, nie ma praw przyczepić się do palców - ma być kompletnie suchy i upieczony. Natomiast całość ma zachowywać się jak mocno stężona galaretka przy poruszeniu. Nie czekajcie aż sernik się zarumieni czy będzie całkowicie stały lub twardy - wtedy jest już za późno.
6. Kiedy sernik jest dobry wyłączamy piekarnik i uchylamy drzwiczki. Niestety, nie jest to ciasto, które można spróbować od razu. Sernik musi odpocząć żeby nie opaść. Po około godzinie, jak w piekarniku nie będzie już gorąco można sernik przestawić w ciepłe miejsce daleko od okna. Jak całkowicie ostygnie, wstawiamy go do lodówki - optymalnie na całą noc, natomiast po około dwóch godzinach można próbować.
7. Jak sernik już jest zimny, możemy posmarować go z wierzchu masą krówkową. To ważne, bo jest ona bardzo słodka i równoważy słony smak orzeszków. Orzeszki rozdrabniamy i posypujemy całość.
Smacznego!
Na zdjęciu sernik jest jeszcze polany syropem klonowym |
Podanie tego sernika w asyście krówek i orzeszków podkreśla jego wyjątkowość |
Sernik wychodzi dosyć ciężki i kremowy - nie jest to piankowy typ sernika. Ja taki właśnie lubię najbardziej! :) |
11 komentarze
Ładnie wyszedł ten sernik😊. Spróbuję przepisu, zwykle robię na ciemnym spodzie.
OdpowiedzUsuńKurczę, dla mnie chyba jednak trochę za słodkie, o syropie klonowym nie mówię :D Ale kurczę, wygląda pysznie! Smacznego!
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńHmmm... Sernik z mascarpone. Zanotowane do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńSuper! Ale narobiłaś mi smaku :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie,
OdpowiedzUsuńchyba wypróbuję ten przepis
Oj jak kusi a ja na diecie oczyszczającej. A święta tuz, tuz i serniczek by się zjadło.
OdpowiedzUsuńZapraszam na fit przepis Wielkanocny, który pojawi się jeszcze w tym tygodniu, będzie smakowicie! :)
UsuńWygląda pięknie, robię podobny, ale daję niecałe pół szklanki cukru :) Polewa dosładza resztę :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Zrobiłaś mi straszną ochotę na takie słodkości, a obecnie jestem na diecie, więc niewskazane mi są takie rarytasy. ;)
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu wrzucę przepis na fit smakołyk na Święta dla tych, którzy są na diecie, zapraszam serdecznie! :)
Usuń