Zapach domu - Woodwick trilogy

by - 08:59

Zapach domu to coś ważniejszego niż może nam się wydawać. Każdy dom jakoś pachnie, ładnie, brzydko, neutralnie. Taki zapach pochodzi z detergentów, które używamy, prania, kosmetyków, potraw, czasem nawet mebli. Można jednak ten zapach moderować i sprawić, że dom pachnie tak jak tego chcemy i tak jak nam się podoba.

Ja staram się żeby w naszym domu zawsze ładnie pachniało i jest to dla mnie niezwykle ważne. Jednak w dbałości o nasze zdrowie i zdrowie naszego psa staram się wybierać takie sposoby i produkty, które nam nie zaszkodzą. Pamiętajmy, że to, z czego zrobiona jest świeczka, którą kupimy w markecie, to z czego zrobiony jest knot i w czym jest przechowywana ma ogromne znaczenie.
Idąc tym tokiem myślenia moje zainteresowanie skupiło się na świecach i woskach Yankee Candle, Woodwick i Kringle Candle. Na tę chwilę są to moi faworyci i to właśnie o tych zapachach najczęściej przeczytacie na moim blogu.

Dzisiaj nieco informacji o Woodwick Trilogy with +pluswick

Woodwick Trilogy


Święcę z tej serii mam po raz pierwszy i na pewno nie ostatni. Mój zapach jest typowo zimowy: oatmeal cookie, vanilla bean, jolly gingerbread.

Dlaczego Woodwick?

Świece Woodwick stworzone są z mieszanki wosku sojowego i wysoce skoncentrowanych olejków zapachowych, spełniając jednocześnie moje warunki dotyczące braku szkodliwych substancji. Posiadają także drewniany knot, który zapewnia równe wypalanie się świecy. Nie wspomnę już o bajecznych zapachach..

Dlaczego trilogy?

Świece z serii trilogy zapewniają różnorodność mimo swojej wielkości. Otrzymujemy świecę podzieloną na trzy części (pamiętajmy, że ostatnia warstwa jest największa, więc tę będziemy wąchać najdłużej). Zapachy zwykle dobrane są tematycznie, jeśli owocowe to owocowe, jak zimowe to zimowe, a jak kwiatowe to wszystkie będą pachniały kwiatami.

Dlaczego +pluswick?

Tę funkcję możemy swobodnie nazwać smaczkiem tej świecy. Produkt posiada drewniany knot, który nie dość, że wpływa na równomierne wypalanie się świecy (bez tuneli) to wydaje niesamowity dźwięk skwierczenia. Jeśli myślicie, że to tylko fajna zapowiedź a w rzeczywistości tylko chwyt reklamowy, nic bardziej mylnego. Też tak myślałam kupując tę święcę. Później okazało się natomiast, że dźwięk trzaskającego ogniska jest tak donośny, że zaczął mi przeszkadzać! Jak tylko włączaliśmy film, czy musiałam się na czymś skupić, musiałam gasić świeczkę (może to przesada, ale tak było). Natomiast jako towarzysz podczas czytania książki pod kocem i popijania herbatki dźwięk ten jest niezastąpiony.



Czy podoba mi się zapach?

Zapach, który wybrałam jest mega słodki.Tak naprawdę, nie wiem jak w przypadku innych zapachów, ale w moim trudno było odróżnić jedną warstwę od drugiej, trudno mi więc wypowiedzieć się o każdym zapachu z osobna. Generalnie zapach jest mocno świąteczny, trochę piernikowy, trochę waniliowy, oprócz tego dla mnie pachnie pieczeniem, co sprawia, że kiedy go wącham przed oczami pojawiają mi się jeszcze gorące piernikowe ciasteczka. Co ważne nie czuć tu cynamonu, czuć natomiast nutkę zapachu owsianych ciastek.

Jak palić Woodwick?

  • Świeca zawsze musi się palić 3-4h tak, żeby cała powierzchnia świecy się rozpuściła, w innym wypadku pojawią się tunele, a ten proces bardzo trudno odwrócić
  • Przed każdym użyciem należy ukruszyć palcami know. Po prostu go zgnieść i to, co zostanie nam w palcach wyrzucić. Jeśli będzie zbyt długi, świeca będzie kopcić.
  • Trzeba pamiętać żeby przykrywać świeczkę wieczkiem, kiedy jej nie używamy, żeby olejki nie uwalniały się prze cały czas.


Za co lubię tę świecę?

  • Przede wszystkim za wygląd. Jest wyjątkowo gustowna, ma piękną drewnianą pokrywkę, a kolor wosku można dobrać do wystroju pokoju. 
  • Pachnie bardzo intensywnie i zapach szybko roznosi się po pomieszczeniu. Byłam zaskoczona jak szybko cały dom pachniał ciastkami.
  • Brak szkodliwych substancji, a jak wspominałam jest to dla mnie niezwykle ważne. 
  • Piękny słoik, którego później można używać do przechowywania żywności, pędzli czy biżuterii,

Co nie do końca mi pasuje?

  • Jak świecy zostało już stosunkowo mało  to przy dłuższym paleniu zaczynała kopcić. Musiałam ją zgasić i ukruszyć knot - pomogło.
  • Nie ma dużej różnicy w zapachu poszczególnych warstw, aczkolwiek myślę, że z innymi zapachami może być inaczej.
  • Cena sprawia, że trudno sobie na taką świecę pozwolić.

Ile kosztuje?

Ja zapłaciłam 79zł za średnią świecę w TkMaxx. Natomiast w większości sklepów internetowych cena średniej świecy to 99zł.

Woodwick Trilogy

Woodwick Trilogy

Woodwick Trilogy

You May Also Like

6 komentarze

  1. Ja na punkcie tego typu świeczek mam totalnego bzika <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten drewniany knot to musi być spoko opcja :) Nadaje dodatkowego klimatu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie :) Aczkolwiek, tak jak pisałam, zdarzało się, że mnie to denerwowało.

      Usuń
  3. Piękna ta świeca i na początku opisu pomyślałam sobie, że chcę absolutnie :D ale jak widzę, oprócz wysokiej ceny ma też sporo wad. I to kopcenie jest dla mnie szczególnie zniechęcające. No czas palenia beż przerwy ... Cóż, jak widać nie ma ideałów ;)Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, choć może to jakiś wypadek przy pracy bo w innych recenzjach dziewczyny na to nie narzekały. Myślę, że warto spróbować przynajmniej małą, bo zapach jest niesamowity! :)

      Usuń